O tym, w jaki sposób zmieniły się media rolnicze, wyzwaniach przed którymi stoi polski sektor rolny oraz o roli zrównoważenia opowiada Marta Nowak-Woźnica, Dyrektor marketingu AgroNews.
Czym zajmuje się AgroNews?
Jesteśmy platformą informacyjną, która obejmuje portal agronews.com.pl, Gazetę Interaktywną i Telewizję. Działamy już od 14 lat i codziennie publikujemy najważniejsze i aktualne wiadomości rolnicze z kraju i ze świata. Skupiamy się głównie na dostarczaniu informacji branżowych, bieżących cen środków produkcji i płodów rolnych, informacji o dofinansowaniach, aktualnych zmianach prawnych oraz nowinkach technologicznych usprawniających pracę rolników.
Naszymi odbiorcami są przede wszystkim mieszkańcy wsi, rolnicy, przedsiębiorcy rolni, managerowie i pracownicy firm związanych z sektorem rolno-spożywczym, przedstawiciele administracji rządowej i samorządowej, doradcy rolni, studenci oraz uczniowie szkół rolniczych i agrobiznesowych. Każdego miesiąca odwiedza nas średnio 1,4 mln użytkowników generując 4,8 mln odsłon
Z tej szerokiej grupy odbiorców najbardziej aktywnymi i zdecydowanie częściej korzystającymi z portalu są rolnicy wielkotowarowi zajmujący się przede wszystkim produkcją polową. Zgodnie z naszymi danymi, naszą platformę odwiedzają najczęściej mężczyźni w wieku 24-35 lat, z wykształceniem średnim. Niemal codziennie przeglądają oni strony poświęcone produkcji roślinnej, zwierzęcej, sadom i warzywom oraz przemysłowi spożywczemu.
Gazeta Interaktywna Nr44Proszę powiedzieć więcej, o tym w jaki sposób zmienia się korzystanie z mediów wśród rolników i osób zainteresowanych tematyką agro?
Czas korzystania z mediów internetowych stale rośnie. Widzimy to także na naszych witrynach. W poprzednim miesiącu uzyskaliśmy średni wynik na użytkownika zbliżony do 6 minut, co świadczy o tym, że czytelnikom podobają się nasze treści i chętnie do nas powracają. Utrzymanie zainteresowania użytkowników i zwiększanie ich zaangażowania w nasze treści wynika z tego, że stale staramy się nadążać za trendami, a te przez ostatnie 14 lat wyraźnie ewoluowały. Coraz więcej rolników korzysta z internetu w swoich smartfonach, a proporcje korzystania komputer/smartfon przez ostatnie kilka lat odwróciły się diametralnie. Obecnie około 80 proc. użytkowników ogląda nasz portal w smartfonie. Dlatego też zmieniliśmy już kilka razy layout strony na bardziej przejrzysty i intuicyjny i utworzyliśmy jej mobilną wersję, tak aby rolnicy z łatwością mogli się po niej poruszać. Według najnowszych badań internet zajmuje pierwsze miejsce w pozyskiwaniu wiedzy branżowej przez rolników. Rolnicy coraz aktywniej korzystają także z mediów społecznościowych, forów dyskusyjnych czy formuł e-learningowych. I tu również dostosowaliśmy się do potrzeb czytelników, udostępniając im nasze codzienne informacje za pomocą social mediów – Facebooka, Twittera i Instagrama.
Dużą uwagę poświęcamy także tworzeniu Telewizji Interaktywnej AgroNews. Treści wideo obecnie wysuwają się na pierwsze miejsce, jeśli chodzi o przekaz internetowy, a my patrząc w przyszłość, już od początku naszej działalności koncentrowaliśmy się na tym, co angażuje widza w najlepszy sposób. Korzystamy z pomocy czołowych w branży twórców wideo, którzy swoje doświadczenie nabywali w telewizji i reklamie. Z biegiem lat projekt pod hasłem AgroNews TV Interaktywna przekształcił się w przedsięwzięcie, posiadające własną sieć social mediów, kanał na YouTubie i magazyn online.
Rolnictwo to bardzo rozległa merytorycznie dziedzina. Jak sobie radzicie z tym wyzwaniem? Jakie zagadnienia są najtrudniejsze do relacjonowania?
Tak, to prawda. Rolnictwo to temat rzeka, przed którym stoi wiele wyzwań. Niemal codziennie w naszej pracy redakcyjnej jesteśmy czymś zaskakiwani. Z uwagi na różnorodność branży rolnej i problemów, z jakimi na co dzień mierzą się rolnicy, sadownicy czy przetwórcy staramy się na portalu publikować różnorodne informacje, tak aby każdy z naszych odbiorców znalazł coś dla siebie. „Produkcja pod chmurką” jest nieprzewidywalna. Rolnicy oczekują informacji i doradztwa tu i teraz. A internet im to daje.
Nasz zespół redakcyjny tworzą pasjonaci rolnictwa, którzy przez lata zbierali doświadczenie na rynku agro w wielu dziedzinach. Dlatego jesteśmy spokojni o szybkość, merytoryczność i przystępność przekazu. AgroNews tworzą specjaliści z wieloletnim doświadczeniem w informowaniu, szkoleniu, doradztwie i promocji za pomocą przekazu multimedialnego. Aktualność i szybkość przekazu jest dla nas priorytetem. Od lat olbrzymim wsparciem merytorycznym jest dla nas grono specjalistów z niemal wszystkich dziedzin rolnictwa, którzy wspomagają nas swoją wiedzą w artykułach specjalistycznych, które publikujemy m.in. w naszym dwumiesięczniku – Gazecie Interaktywnej AgroNews.
Jakie są Pani zdaniem najważniejsze trendy w polskim rolnictwie?
Niewątpliwie rolnictwo potrzebuje rewolucyjnych zmian ze względu na problemy z klimatem. Wiemy wszyscy, że istnieje stereotyp, że rolnictwo to branża konserwatywna.Ja z tym stwierdzeniem nie do końca się zgadzam. Rolnictwo na przełomie lat bardzo się zmieniło. Rolnicy są otwarci na digitalizację, cyfryzację i nowinki technologiczne, które niewątpliwie pomagają w zarządzaniu gospodarstwem. Rolnik dziś już nie ma wyjścia – musi wykazać się elastycznością w swoim działaniu ze względu na pogodę i zmiany klimatu. Całe otoczenie rolnika się zmienia – sprawy w urzędach załatwia się przez aplikację, maszyny naszpikowane są najnowszą technologią, chlewnie wyposażone w automaty. Do naszego sektora odważnie wchodzi cyfryzacja i zrównoważony rozwój.
Moim zdaniem najważniejszym trendem, na który trzeba zwrócić uwagę jest cyfryzacja rolnictwa. Rolnictwo cyfrowe jest jedną z tych innowacji, które pozwolą na uzyskanie wyższych plonów, mimo narastających wyzwań z jakimi zmaga się rolnictwo. Ponadtopozwala na ochronę środowiska naturalnego i jego zasobów poprzez wdrażanie rolnictwa precyzyjnego. Wprowadzenie cyfrowego zarządzania w gospodarstwie rolnym pozwala na jego efektywniejszą pracę przy jednoczesnej oszczędności zasobów.
Drugim bardzo ważnym trendem jest rolnictwo zrównoważone, które przede wszystkim zapewni bezpieczeństwo żywnościowe, konkurencyjność na rynku i oszczędność, a nam wszystkim zagwarantuje poprawę stanu środowiska naturalnego tj. powietrza, gleby, wód gruntowych.
Kolejnym trendem, nawiązującym po trosze do poprzedniego będzie odchodzenie od rolnictwa intensywnego, przemysłowego na rzecz rolnictwa regeneratywnego, czyli takiego którego głównym celem jest odtworzenie i utrzymanie potencjału plonotwórczego agroekosystemów. I choć póki co w rolnictwie dominują wielkie, przemysłowe gospodarstwa, a z roku na rok ubywa małych i średnich gospodarstw, jestem przekonana, że ten trend z czasem się odwróci.
Jaka jest Pani zdaniem pozycja polskiego rolnictwa na tle innych rynków europejskich?
Polskie rolnictwo jest zdecydowanie w gorszej sytuacji niż rolnictwo europejskie. Mamy trudniejsze warunki klimatyczne i przede wszystkim krótszy okres wegetacji. Mamy poważny kłopot z wodą i jej retencją. Nasze zasoby wody słodkiej są jednymi z najmniejszych w całej Unii. Nasze rolnictwo jest przez to mocno narażone na suszę, która od kilku lat występuje rok w rok i się nasila. Ponadto polscy rolnicy są także słabo zorganizowani. Bardzo niewielka część zrzeszona jest w grupach producenckich czy spółdzielniach. U nas tak naprawdę tylko mleczarstwo weszło w te struktury. I tu zdecydowanie wyróżniamy się na tle innych krajów europejskich, gdyż zakłady przetwórstwa mleka w Polsce są jednymi z najnowocześniejszych w Europie i na świecie. Duże sukcesy odnosimy także w sadownictwie. Polska jest największym producentem jabłek w Europie i trzecim największym na świecie – więcej jabłek produkują tylko Chiny i Stany Zjednoczone. Nasz kraj w ubiegłym roku zajął też 8. miejsce na świecie pod względem wartości wyeksportowanych jabłek. Uważam, że o sile polskiego rolnictwa w przyszłości będzie w dużej mierze decydować budowanie silnej polskiej marki żywności o wysokiej jakości, jak również skuteczniejsze zrzeszanie się polskich rolników.
Jakie są największe bariery w upowszechnieniu się zrównoważonych praktyk rolniczych?
Dzisiaj rolnictwo zrównoważone to już nie wybór, a konieczność i rolnicy doskonale zdają sobie z tego sprawę. Widzę, jak zmienia się świadomość rolnika, który rozumie, że zasoby ziemi kurczą się i należy przeorganizować gospodarstwo tak, aby mogło gospodarować na nim jeszcze wiele pokoleń. Dziś jesteśmy pod tym względem w dużo lepszym położeniu niż chociażby 10 lat temu. Obecnie w przekonaniu jeszcze niezdecydowanych rolników, co do wdrażania rolnictwa zrównoważonego niewątpliwie pomagają wymogi Europejskiego Zielonego Ładu czy strategii „od pola do stołu”. Kiedyś było to dużo trudniejsze. Cieszę się, że mogłam osobiście śledzić transformację rolników w tym zakresie. Od 2014 roku, reprezentując agronews.com.pl jestem członkiem Polskiego Stowarzyszenia Rolnictwa Zrównoważonego „ASAP”. Od tego czasu zrealizowaliśmy nagrania i wywiady z wieloma rolnikami, którzy bardzo pozytywnie reagowali na hasło „rolnictwo zrównoważone”, jak i z tymi którzy podchodzili do tego tematu sceptycznie. Pamiętam, że niechęć rolników powodowały zmiany, dodatkowa nauka, więcej biurokracji, a także obawy o niższe plony, a co za tym idzie mniejsze zyski. Obecnie w promowanie korzyści wynikających z gospodarowania w sposób zrównoważony włącza się wiele firm i instytucji i są to wspaniałe inicjatywy! Musimy wszyscy zdać sobie sprawę z tego, że nasze zasoby są ograniczone, i w tej chwili już żyjemy na kredyt. Kluczowym dla rozwoju rolnictwa zrównoważonego jest budzenie świadomości rolników i innych uczestników rynku o konieczności rozwoju tej formy produkcji żywności. Oczywiste jest, że dalsza, niekontrolowana intensyfikacja produkcji rolnej stanowi zagrożenie dla produktywności podstawowych środków produkcji wykorzystywanych przez rolnika. Ograniczone zasoby i rosnąca świadomość tego faktu wśród konsumentów wymuszają wręcz rozwiązania harmonijnie łączące wymagania środowiska z potrzebami wyżywienia społeczeństwa i zabezpieczające godziwy zysk dla rolnika. Wierzę, że właśnie takim rozwiązaniem jest rolnictwo zrównoważone, które wpisuje się w założenia zielonej transformacji, która już od 2023 r. będzie obowiązywać w całej Unii Europejskiej.
Dziękujemy za rozmowę!