Rolnictwo regeneratywne jako remedium na niestabilność łańcuchów dostaw

Inwestycje w metody regeneracyjne, nie tylko chronią łańcuchy dostaw, ale także wzmacniają usługi ekosystemowe, wiążą dwutlenek węgla i przyczyniają się do ochrony różnorodności biologicznej, która buduje odporność społeczną. Dlatego w zakresie rolnictwa regeneratywnego ważna jest współpraca pomiędzy biznesem, rolnikami i lokalnymi społecznościami.

Rynek spożywczy w Polsce rośnie, w br. wzrost ma przekroczyć 7 proc.1 Jednocześnie dla wielu firm, od rolników po producentów żywności i sieci handlowe, głównym problemem pozostaje niestabilność łańcucha dostaw, wynikająca z coraz częstszych susz i ekstremalnych warunków pogodowych. Obniżają one plony i prowadzą do wyczerpywania się żyzności gleby, a w konsekwencji do rosnących kosztów produkcji rolniczej. Accenture w oparciu o dane z S&P Global o ryzyku klimatycznym dużych spółek giełdowych szacuje, że globalne straty aktywów związane z klimatem mogą wynieść 560–610 miliardów dolarów rocznie do 2035 r.2 Jednocześnie według raportu Europejskiej Agencji Środowiska ekstremalne zjawiska pogodowe i klimatyczne spowodowały straty ekonomiczne w aktywach szacowane na 738 miliardów euro w Unii Europejskiej w latach 1980–2023, z czego ponad 162 miliardy euro (22%) przypadły na lata 2021–2023.3 Z kolei szacunki Polskiego Instytutu Ekonomicznego wskazują, że w Polsce nawet 6,5 mld zł może wynosić wartość plonów, które tracimy przeciętnie co roku w wyniku susz.4 Niestabilność łańcucha dostaw wynika też z rosnącej presji na ograniczenie emisji CO₂ i wdrożenie zrównoważonych praktyk w całym łańcuchu wartości.

Realizacja założeń Nowego Zielonego Ładu zakłada zmniejszenie emisji CO₂, ograniczenie zużycia pestycydów oraz nawozów sztucznych. Nowy Przemysłowy Ład z kolei proponuje inwestycje w efektywność energetyczną systemów produkcyjnych i wprowadzenie ekologicznych rozwiązań logistycznych. Regulacje, takie jak CSDDD, EUDR, CBAM, CSRD czy wkrótce paszport cyfrowy produktu, mające na celu zwiększenie odpowiedzialności firm za ochronę środowiska oraz poprawę efektywności i transparentności łańcucha dostaw, wymuszają inwestycje w technologie, reorganizację procesów i raportowanie wpływu, a co za tym idzie zwiększenie nakładów finansowych na prowadzenie przedsiębiorstwa.

Co ważne, dostawcy, którzy nie spełniają zaostrzonych wymogów dotyczących zrównoważonego rozwoju, stopniowo tracą dostęp do rynku, co wywołuje efekt domina w całym łańcuchu wartości, od producentów żywności po dystrybutorów i sieci handlowe. To rodzi dodatkowe koszty dostosowania się do nowych norm, a w przypadku opóźnień lub braku inwestycji w niskoemisyjne technologie – ryzyko czasowego wstrzymania dostaw bądź wzrostu cen w handlu detalicznym.

Zauważając konieczność pogodzenia ambitnych celów klimatycznych z potrzebą zwiększenia innowacyjności i konkurencyjności, Komisja Europejska, w lutym br., zaproponowała uproszczenie części przepisów dotyczących zrównoważonego rozwoju (CSRD, CSDDD, Taksonomii UE i CBAM), szczególnie dla małych i średnich firm poprzez tzw. pakiet Omnibus I.

Niezależnie od przepisów i regulacji, firmy, które nie dbają o regenerację zasobów naturalnych, narażają swój biznes na poważne ryzyko operacyjne i finansowe, bo choć regulacje mogą prowadzić do wyższych kosztów prowadzenia działalności na krótką metę, długofalowo mają przyczynić się do bardziej zrównoważonego i odpornego łańcucha dostaw żywności, oferującego jakość produktów, redukcję negatywnego wpływu produkcji na środowisko i klimat oraz poprawę dobrostanu zwierząt.

Przyczyny braku zmian

Skoro stabilność dostaw jest zagrożona to jawi się pytanie – dlaczego utrzymywane jest status quo w modelu operacyjnym firm i sposobie pozyskiwania surowców rolnych? W ramach naszego badania zdiagnozowaliśmy przyczyny w trzech głównych obszarach:

  • wśród konsumentów,
  • rolników
  • i standaryzacji.

Ze strony konsumentów brakuje silnego nacisku na praktyki regeneratywne. Deklarowana przez nich troska o środowisko w niewielkim stopniu przekłada się na wybory zakupowe, a dominującą motywacją pozostaje cena. 66% Polaków przyznaje, że produkty dobre dla planety są droższe, ale tylko 41% jest skłonnych zapłacić za nie więcej. 28% ankietowanych przyznaje też wprost, że nie obchodzi ich jaki jest ich ślad węglowy.

Z kolei w przypadku rolników bariery to: konserwatyzm, obawy o opłacalność, brak wiedzy i bodźców finansowych oraz niepewność regulacyjna. Firmy z branży rolno-spożywczej wskazują deficyt platform do wymiany wiedzy i doświadczeń między rolnikami oraz grup, które wspierałyby sens i cel rolnictwa regeneratywnego. Ponadto, rolnicy oczekują konkretnych zachęt finansowych (dopłaty, premie cenowe, umowy długoterminowe).

Brakuje też jednolitego standardu, a istniejące rozwiązania są rozproszone i trudne do porównania. Barierą jest również brak definicji rolnictwa regeneratywnego. Firmy muszą samodzielnie ustalać wymagania dla dostawców, a wysokie koszty wdrażania części praktyk regeneratywnych powodują, że wiele z nich odkłada kompleksowe działania na później.

Nowy model działania

Jak więc zbudować model operacyjny przedsiębiorstwa, który jednocześnie przynosi korzyści rolnikom, stabilizuje łańcuchy dostaw firm i odpowiada na wymagania konsumentów oraz regulacji ESG?

Accenture Polska wraz z Polskim Stowarzyszeniem Zrównoważonego Rolnictwa i Żywności przeprowadziło w 2025 r. badanie jakościowe wśród firm rolno-spożywczych, aby ocenić poziom wdrażania praktyk regeneratywnych w ich łańcuchach dostaw. Na jego podstawie zdefiniowano pięć obszarów, w których konieczne są działania.

Pierwszy z nich to standaryzacja i certyfikacja rolnictwa regeneratywnego. Jest to swoisty klucz do zaufania i skalowalności. Aktualnie brakuje jednolitych certyfikatów dla rolnictwa regeneratywnego, co utrudnia przejrzystość w łańcuchach dostaw.

Bez klarownej certyfikacji całe rolnictwo regeneratywne stanie się tylko instrumentem marketingowym, a nie realną zmianą. Jeśli chcemy, by konsumenci zaufali temu podejściu, musimy oprzeć się na przejrzystych, audytowanych systemach, które zagwarantują prawdziwe korzyści środowiskowe i klimatyczne.

– podkreśla jeden z uczestników badania.

Przykładem inicjatywy zmierzającej do standaryzacji jest program „Regenerating Together” opracowany przez SAI Platform. Oferuje on globalnie zdefiniowane ramy dla rolnictwa regeneratywnego, umożliwiając rolnikom i partnerom w łańcuchu dostaw skuteczniejsze monitorowanie postępów, porównywanie gospodarstw oraz budowanie zaufania w całym sektorze rolno-spożywczym.​ Zharmonizowanie standardów na poziomie unijnym, podobnie jak w przypadku certyfikacji biopaliw, mogłoby przyspieszyć przyjęcie tego modelu.

Przedstawiciele przebadanych firm rolno-spożywczych przyznają:

Certyfikacja gospodarstw regeneratywnych musi być na tyle pojemna, żeby uwzględniać lokalne różnice, ale jednocześnie na tyle klarowna, by budować zaufanie. To jest klucz do skalowalności tego modelu w całym łańcuchu wartości.

Certyfikację zrobilibyśmy raczej w szerszym ujęciu, żeby pokazać całość naszego łańcucha, a są wyzwania ze standaryzacją pomiarów, monitoringiem i weryfikacją zasad rolnictwa regeneratywnego. Czekamy na dobrze zdefiniowany, rozpoznawalny standard unijny, który który uporządkuje te kwestia w skali całej Unii.

Jednym z kluczowych elementów jest weryfikacja. Mamy projekty, w których rolnicy dostają pieniądze za uczestnictwo, ale nie za deklaracje – muszą wdrożyć konkretne praktyki. Przypomina to menu w restauracji: jeśli rolnik wdroży daną praktykę, dostaje odpowiednią dopłatę, ale musi to udowodnić poprzez dokumentację cyfrową lub faktury.

Drugi obszar to motywacja i edukacja rolników poprzez partnerstwa biznesowe. Korzyści finansowe ze stosowania regeneratywnych praktyk są dobrze udokumentowane. Na przykład ograniczenie orki może generować zwrot z inwestycji (ROI) na poziomie 10 dolarów 0,4 hektara rocznie, a uprawa roślin okrywowych przynieść korzyści rzędu 22 dolary na 0,4 hektara rocznie. Ponadto, poprawa nawożenia i równowagi azotowej w glebie pozwala na oszczędności rzędu 18–50 dolarów na 0,4 hektara po 3-5 latach.5

Dla rolników najbardziej przekonujące są realne efekty.

– zaznacza uczestnik badania i dodaje –

Jeden z naszych rolników na spotkaniu pokazał, jak działa uprawa bezorkowa i jakie miał wyniki. To wzbudziło bardzo duże zainteresowanie – jak wygląda struktura gleby, co ze zużyciem paliwa, jakie są efekty plonowania. Dyskusja była bardzo konkretna, oparta na liczbach i doświadczeniu, bez ideologii.

Jest już kilka firm, które realnie dopłacają rolnikom za regeneratywne metody uprawy. U nas w zeszłym roku po raz pierwszy 10–15% klientów było gotowych zapłacić wyższą cenę za produkty z upraw regeneratywnych – to pokazuje, że rynek zaczyna to dostrzegać.

– zwraca uwagę inny ankietowany.

Edukacja jest postrzegana jako kluczowa do otwarcia się na nowe praktyki. Przedsiębiorstwa zaczynają inwestować w szkolenie rolników oraz programy partnerskie. Jedna z firm opracowała np. program szkoleniowy, w którym doświadczeni rolnicy uczą innych, jak skutecznie wdrażać techniki regeneratywne​. Firmy mogą odegrać kluczową rolę jako inicjatorzy transformacji, oferując rolnikom szkolenia, narzędzia analityczne i dopłaty do regeneratywnych upraw.

My dużą nadzieję pokładamy w kwestii stowarzyszenia, z kwestią e-learningowych lekcji. Żeby audytami wymagać czegoś od rolników, trzeba im dać wiedzę, jak mogą wykorzystać najlepsze praktyki, jak implementować najlepsze rozwiązania. (…). Jeśli stworzymy wiedzę o tych rozwiązaniach i umożliwimy ich finansowanie, to rolnicy pójdą w tym kierunku.

Ankietowani zwracają też uwagę na rolę wiarygodnych jednostek doradczych i publicznych:

Trzeba zacząć współpracować z rolnikami i trzeba ich edukować. Widzę tutaj ważną rolę ośrodków doradztwa rolniczego i innych instytucji, które cieszą się zaufaniem rolników i które bezpośrednio z rolnikami współpracują. Rolnicy muszą dobrze ten temat zrozumieć.

Trzeci obszar to nowoczesne technologie, takie jak np. satelitarne monitorowanie gleby, rolnictwo precyzyjne i modele sztucznej inteligencji do prognozowania plonów i zarządzania ryzykiem. Firmy testują cyfrowe rozwiązania w zarządzaniu zasobami wodnymi np. na polach jęczmienia, co pozwala na optymalizację podlewania i redukcję śladu środowiskowego.

Trafne dopasowanie technologii do potrzeb i strategii rozwoju przedsiębiorstwa stanowi podstawę systemowego podejścia i doskonalenia operacji biznesowych. Zintegrowane monitorowanie cyklu życia produktów zapewnia przejrzystość w łańcuchu dostaw, a w rezultacie raportowanie ESG staje się naturalnym następstwem dobrze działającego procesu, a nie dodatkowym zadaniem.

Analiza danych patentowych wyraźnie wskazuje dynamiczny wzrost innowacyjnych rozwiązań w dziedzinie rolnictwa zrównoważonego i regeneratywnego. Jest on szczególnie zauważalny w ostatnich latach, ze szczytem w 2024 r., kiedy to liczba opublikowanych patentów sięgnęła 2584 dokumentów, niemal dwukrotnie przewyższając poprzednie lata. Wśród najważniejszych obszarów innowacji wyróżniają się organiczne nawozy (1271 patentów), technologie precyzyjnego rolnictwa (949 patentów) oraz systemy nawadniania kroplowego (730 patentów).

Trendy te świadczą o tym, że biznes aktywnie poszukuje nowych technologii i praktyk mogących zwiększyć efektywność produkcji przy jednoczesnym minimalizowaniu negatywnego oddziaływania na środowisko i wpływu nagłych zjawisk pogodowych na uprawy. Dynamiczny rozwój w obszarze praktyk regeneratywnych potwierdza, że właśnie one stanowią przyszłość nowoczesnego rolnictwa, odpowiadając na rosnące wyzwania związane ze zmianami klimatycznymi oraz potrzebą zrównoważonego zarządzania zasobami naturalnymi.

Potwierdzają to też uczestnicy badania:

Jesteśmy na etapie precyzyjnego zarządzania polami – wdrażamy strefy zmiennego nawożenia, aby optymalizować ilość aplikowanych środków. Do zarządzania stosujemy systemy cyfrowe, które pomagają rolnikom podejmować lepsze decyzje.(…) Planujemy więcej inwestycji w zakresie precyzyjnego rolnictwa.

W jednym z naszych gospodarstw wdrożyliśmy uprawę pasową. Maszyna przejeżdża przez pole, spulchnia glebę i od razu umieszcza nasiona, nie naruszając struktury gleby na całym obszarze. Dzięki temu gleba trzyma wodę, ograniczamy erozję, a materia organiczna się kumuluje.

Kolejnym krokiem będzie rolnictwo precyzyjne, czyli więcej zaawansowanych technologii, więcej analiz w chmurach takich, które pozwalają ocenić elementy związane ze zmiennością klimatu, pogody, ze stosowanymi rozwiązaniami jeśli chodzi o nasiona, o płodozmian itd. Będzie to analizowane w chmurze w formie symulacji komputerowych (digital tween). Rolnictwo będzie wzbogacone o większą ilość danych. To jest przyszłość, bo będziemy potrzebowali mniejszego wpływu na klimat, a z drugiej strony z tego samego areału będziemy musieli produkować więcej wysokiej jakości żywności dla coraz większej populacji ludzi.

Mamy w naszym łańcuchu wartości pola uprawne, wytwórnię pasz, chów świń, ubój i przetwórstwo mięsa i biogazownie. W tym zintegrowanym modelu produkcji wykorzystujemy maksymalnie nawożenia nawozem organicznym. Wykorzystujemy go na polach zapewniając nawet 70% azotu z tego źródła. Spora część tego nawozu pochodzi z biogazowni, czyli jest to masa pofermentacyjna – zawierające składniki odżywcze lepiej przyswajalne przez rośliny. Jest w niej mniej nasion chwastów, bo w procesie fermentacji ulegają one unicestwieniu, więc tym samym zmniejszamy zużycie pestycydów.

Czwarty kluczowy obszar to integracja upraw regeneratywnych w systemie dopłat i raportowanie ESG. Firmy mogą współpracować z decydentami w celu uwzględnienia rolnictwa regeneratywnego w systemie wsparcia finansowegona poziomie krajowym i unijnym. Mogłoby to zachęcić rolników do transformacji ich metod upraw. Bardziej zrównoważone pozyskiwanie surowców rolniczych, zakłada ograniczenie emisji gazów cieplarnianych w gospodarstwach rolnych i zmniejszenie śladu węglowego w całym łańcuchu. Firmom objętym obowiązkiem raportowania ESG ułatwi to osiągnięcie celów zeroemisyjności oraz monitorowanie wpływu na środowisko.

Mamy w Polsce organizacje, które promują certyfikację i pomagają rolnikom w transformacji.  Prowadzą one programy wspierające rolników w dostosowaniu się do wymagań regeneratywnych i jednocześnie umożliwiają uzyskanie lepszych warunków sprzedaży.

Z punktu widzenia producentów żywności warto zwrócić uwagę na fakt, że praktyki regeneratywne mogą zwiększać zawartość organicznego węgla w glebie od 0,5 do 1 tony na hektar rocznie, co pozytywnie przyczyniłoby się do realizacji celów związanych z obniżeniem emisji CO₂.6 Dzięki takim praktykom rolniczym Polska mogłaby zredukować swoje emisje CO₂  nawet o 5% rocznie.7,8

Do 2040 roku chcemy być carbon neutral w całym łańcuchu wartości, czyli uwzględniając też zakres 3. Są obszary, w których osiągnięcie tej neutralności będzie bardzo trudne, więc musimy szukać możliwości spowodowania, że ten nasz ślad węglowy będzie się zmniejszał, czyli ujemnych emisji. No i tutaj rolnictwo regeneratywne jest na pewno bardzo interesujące.

– zaznacza jeden z badanych.

Wreszcie piąty obszar to nowe modele komunikacji i marketingu, które mogą stanowić odpowiedź na bariery cenowe. W celu przekonania konsumentów do produktów pochodzących z rolnictwa regeneratywnego, kluczowa jest odpowiednia narracja marketingowa. Polacy częściej niż inni Europejczycy deklarują chęć zapłacenia więcej za produkt lepszej jakości (55% w Polsce versus 50% w Europie Zachodniej i 46% w Europie Środkowo-Wschodniej).

Nasi rodacy są też bardziej skłonni zapłacić więcej za produkt lokalny niż ekologiczny. 63%Polaków przyznaje, że mając wybór, kupuje produkty ze swego kraju/regionu. Patriotyzm zakupowy w Polsce jest zauważalnie silniejszy niż w innych krajach europejskich (63% w Polsce w porównaniu do 60% w Europie Zachodniej i 57% w Europie Środkowo-Wschodniej). Oznacza to, że rolnictwo regeneratywne powinno być prezentowane jako element wspierania upraw, produkcji i bezpieczeństwa żywności w Polsce.

Sto procent mąki, której używamy pochodzi z Polski. Dobierając naszych dostawców, bierzemy pod uwagę kwestie bezpieczeństwa żywności i to, żeby zboże było polskiego pochodzenia, bo tego, potwierdzonego certyfikatami, wymagają nasi klienci.

– podkreśla przedstawiciel jednej z badanych firm, a inny dodaje:

Przez lata rozwoju produkcji stricte przemysłowej, bardzo mocny nacisk kładliśmy zawsze na naturalność procesu, bardzo krótki i prosty skład. Rolnictwo regeneratywne wpisuje się w nasz rozwój. Jesteśmy też bardzo efektywni energetycznie. Mamy takie wrażenie, że na Zachodzie dużo większy nacisk kładzie się na ochronę środowiska i podejście proekologiczne. Jeszcze tego nie widzimy, ale pewnie w niedługim czasie te firmy, które postawią wcześniej na naturalne i zdrowe rozwiązania będą miały przewagę.

Potencjał do wzrostu

Jeśli chodzi o stabilność łańcucha dostaw, to rolnictwo regeneratywne może być kluczowe.

– zauważa przedstawiciel branży rolno-spożywczej i ostrzega –

w Polsce już teraz mamy problem z jęczmieniem browarnianym, który jest bardzo wrażliwy na suszę. Jeśli nie znajdziemy rozwiązania, za kilka lat jego uprawa może stać się niemożliwa.

Rolnictwo regeneratywne w Polsce ma szansę stać się kluczowym elementem zrównoważonego rozwoju w kraju i regionie Europy Środkowo-Wschodniej, a rozwój lokalnych i regionalnych łańcuchów dostaw może poprawić jakość żywności i zmniejszyć wpływ jej produkcji na środowisko. Promowanie produktów krajowych to realna szansa na wzmocnienie lokalnych rynków, rozwój przedsiębiorczości społecznej i odpowiedź na potrzeby konsumentów.

Przedsiębiorcy zaczynają dostrzegać strategiczne znaczenie rolnictwa regeneratywnego, jednak jego szerokie wdrożenie wymaga współpracy, edukacji i wsparcia finansowego dla rolników, aby mogło w pełni rozwinąć swój potencjał. Kluczowe jest stworzenie spójnych standardów i mechanizmów wsparcia, które pozwolą przejść od wizji do praktycznych działań na dużą skalę.

Źródło tekstu: Redakcja Rzeczpospolita.

Pobierz infografikę PDF JPG


Notatka metodologiczna
Raport został opracowany na podstawie dziesięciu wywiadów pogłębionych (IDI) przeprowadzonych z przedstawicielami firm z branży rolno-spożywczej, którzy pełnią kluczowe role w zakresie zrównoważonego rozwoju i strategii ESG w swoich organizacjach. Wywiady miały charakter eksploracyjny i zostały przeprowadzone w okresie styczeń – marzec 2025 roku.

Dodatkowo analiza została wzbogacona o wyniki ilościowych badań konsumenckich z YouGov Global Profiles, publikowanych w lutym 2025 roku. Dane te pozwoliły na kontekstualizację wyników wywiadów poprzez zrozumienie postaw i oczekiwań konsumentów.

Patenty przeanalizowane w raporcie pochodzą z bazy danych LexisNexis IP Data Direct i dotyczą innowacji w obszarze rolnictwa zrównoważonego oraz regeneratywnego z lat 2015-2024. Wyszukiwanie zostało przeprowadzone z wykorzystaniem predefiniowanej listy fraz kluczowych występujących w abstraktach patentów, a następnie wygenerowano główne tematy innowacji na podstawie tytułów, abstraktów oraz opisów roszczeń (claims). Ostatecznie, zidentyfikowane tematy pogrupowano metodą hierarchicznego grupowania aglomeracyjnego (agglomerative hierarchical clustering) – autorskim algorytmem Accenture Research, a następnie nadano im etykiety przy użyciu modelu językowego Gemini-15.

W cytowanym raporcie Business on the Edge: Building Industry Resilience to Climate Hazards,9 aby oszacować straty finansowe związane z zagrożeniami klimatycznymi, wartość aktywów trwałych 5736 dużych, notowanych na giełdzie firm (z przychodami powyżej 1 miliarda dolarów) pochodziła z S&P Capital IQ. Te aktywa pomnożono przez wynik ryzyka klimatycznego na poziomie firmy z S&P Global Sustainable1, który odzwierciedla średnią ważoną strat finansowych w procentach wartości aktywów. Otrzymano szacunkową wartość strat aktywów trwałych w USD, zakładając stałą wartość aktywów w prognozowanym okresie, a wyniki zagregowano według branży.

Artykuł opracowany przez Artura Osieckiego, Rzeczpospolita, w oparciu o wyniki badań przeprowadzonych przez Accenture i PSZRiŻ, ukazał się na łamach Rzeczpospolitej 15 kwietnia 2025 roku.

Autorzy:

Krzysztof Ślęczka,
Dyrektor zarządzający Accenture w Polsce| LinkedIn
Doświadczony menedżer z ponad dziesięcioletnim stażem w Accenture. Odpowiada za wspieranie firm z sektora dóbr konsumpcyjnych i usług, zwłaszcza w obszarach handlu cyfrowego oraz detalicznego. Specjalizuje się w definiowaniu i wdrażaniu inicjatyw strategicznych oraz procesów biznesowych. Ponadto zajmuje się implementacją, rozwojem i utrzymaniem rozwiązań Omnichannel B2B/B2C dla przedsiębiorstw działających na rynkach krajowych i międzynarodowych.

Sylwia Styka,
Konsultantka i edukatorka ESG i zrównoważonego rozwoju | LinkedIn
Posiada ponad dziesięcioletnie doświadczenie w pracy z zagadnieniami zrównoważonego rozwoju w strategii i kulturze organizacyjnej. Zdobywała kompetencje z zakresu zarządzania danymi ESG, zarządzaniu relacjami z interesariuszami oraz certyfikacji biznesowych, takich jak B-Corp. Prowadziła wykłady i warsztaty dla młodzieży, studentów i pracowników korporacyjnych. Współautorka raportów i publikacji branżowych m.in. we współpracy ze Światowym Forum Ekonomicznym.

Konrad Suchecki,
Menedżer ds. badań w Accenture Research | LinkedIn
Posiada ponad dziesięcioletnie doświadczenie w prowadzeniu badań ukierunkowanych na dostarczanie analiz oraz optymalizację strategii binzesowych. W Accenture kieruje międzynarodowymi projektami badawczymi, opracowując raporty branżowe oraz prezentując analizy podczas konferencji. Jego prace były publikowane w renomowanych czasopismach biznesowych. Specjalizuje się w analizie trendów, projektowaniu narzędzi badawczych, nadzorze metodologicznym oraz pozyskiwaniu spostrzeżeń przy wykorzystaniu zaawansowanej analityki danych.

Małgorzata Bojańczyk,
Dyrektor w Polskim Stowarzyszeniu Zrównoważonego Rolnictwa i Żywności | LinkedIn
Doświadczona menedżerka z dwudziestoletnim doświadczeniem w sektorze rolno-spożywczym oraz w obszarach regulacyjnych i public affairs. Posiada szeroką wiedzę z zakresu zarządzania projektami, administracji oraz unijnych regulacji dotyczących rolnictwa i zrównoważonego rozwoju. Ekspertka w zakresie Wspólnej Polityki Rolnej, Europejskiego Zielonego Ładu oraz unijnych strategii wpływających na sektor rolno-spożywczy.

Autorzy pragną również podziękować poniższym osobom za ich wkład w powstanie raportu: Gaurav Sharma, Christopher Liguori, Marcin Bodziak, Adam Kopyść.


  1. Rynek spożywczy w 2025 roku: stabilny wzrost i odbudowa konsumpcji. PMR Market Experts. 2025.
  2. Business on the Edge. Building Industry Resilience to Climate Hazards. Światowe Forum Ekonomiczne. 2024.
  3. Economic losses from weather- and climate-related extremes in Europe. Europejska Agencja Środowiska. 2024.
  4. 6,5 mld zł rocznie mogą być warte plony, które tracimy w Polsce w wyniku susz. Polski Instytut Ekonomiczny. 2022.
  5. Calculate the Potential ROI of 3 Regenerative Ag Practices. Farmers Business Network. 2024.
  6. Regenerating Europe’s Farms, One Innovation at a Time. Bayer Global. 2024.
  7. Infografika: Emisje gazów cieplarnianych w Unii. Parlament Europejski. 2024.
  8. Średnia powierzchnia gruntów rolnych w gospodarstwie w 2024 roku. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. 2024.
  9. Business on the Edge. Building Industry Resilience to Climate Hazards. Światowe Forum Ekonomiczne. 2024, str. 63.