Rekomendowanym terminem wapnowania jest okres pożniwny rozpoczynający się od końca lata, a kończący się późną jesienią. Najlepiej, aby wapno trafiło na ściernisko właśnie w tym czasie – kiedy jest sucho, a na polu nic nie rośnie. Dzięki przeprowadzeniu zabiegu w tym okresie uzyskuje się łatwą aplikację i dobre wymieszanie wapna z glebą. Kolejnym dobrym terminem jest okres późnej jesieni oraz zima (pod rośliny jare).
Zdarza się, że siew roślin ozimych wykonany został na glebie zakwaszonej ze świadomym założeniem, wykonania zabiegu regulacji odczynu przedsiewnie. Jednak ze względu na opóźnienie terminu żniw, pogodę czy brak wcześniej zamówionego wapna, taki zabieg nie został wykonany. W takiej sytuacji możemy to zrobić dopiero pogłównie w okresie zimy lub przedwiośnia.
Inną sytuacją, w której konieczne może się okazać wykonanie wapnowania przed rozpoczęciem wegetacji, jest konieczność podjęcia interwencji wcześniej niż zwykle (np. widoczne efekty wizualne wywołane niskim odczynem). Między innymi dlatego warto zaplanować termin i sposób przeprowadzenia prób glebowych. W sytuacji, w której wapnowanie nie było planowane i konieczne jest wykonanie wapnowania zimą lub na przedwiośniu należy pamiętać, że im wcześniejszy termin przeprowadzenia prac, tym lepiej.
Wapnowanie pogłówne, interwencyjne – zimowe i wczesnowiosenne
Prowadzenie prac w tych terminach nie jest rozwiązaniem idealnym, ale często koniecznym. Warto zwrócić uwagę na ograniczenia wapnowania interwencyjnego:
- zastosowane wapno będzie miało mniejsze szanse na głęboką penetrację ponieważ nie jest wymieszane z glebą (nie więcej niż 2 do 8 cm) – co przekłada się na efektywność zabiegu,
- nie można zastosować pełnej dawki wapna – pogłównie stosujemy maksymalnie do 0,8t CaO/ha, a w praktyce najczęściej od 0,2 do 0,4 t CaO/ha, co przekłada się na efekt i trwałość zmian w odczynie.
Mimo wszystko, zimowy i wczesnowiosenny termin zastosowania wapna i tak jest zdecydowanie korzystniejszy od wiosennego lub późnowiosennego. Wapno zastosowane wcześniej ma szansę skorzystać z jesienno-zimowych zapasów wody w glebie oraz ma czas na wnikniecie w głąb i zobojętnienie kwasów glebowych. Interwencyjna aplikacja wysoko reaktywnego wapna, mimo wskazanych ograniczeń, może wpłynąć w znacznym stopniu na plonowanie, a nawet uratować plantacje przed koniecznością likwidacji.
Przeprowadzając wapnowanie pogłówne w okresie zimowym i wczesnowiosennym warto pamiętać o następujących zasadach:
- Do wjazdu na pole najlepiej wykorzystać sprzyjające warunki pogodowe. Najlepiej w okresach niskich temperatur – podczas mrozów i przymrozków porannych.
- Nie należy nawozić gleb zamarzniętych powyżej 30 cm.
- Nie należy stosować wapna na pola zalane oraz pola z grubą pokrywą śnieżną.
- Zastosowanie wapna zimą nie jest wskazane na terenach o dużych skłonach. Wiąże się to z ryzykiem spłukania wapna w dół stoku.
- Na uprawach ozimych oraz użytkach zielonych należy stosować się do zasady obniżonej dawki – maksymalnie do 0,8 t CaO/ha.
- Należy stosować wapna naturalne (węglanowe) o wysokiej reaktywności, najlepiej granulowane,
co gwarantuje łatwy i równomierny wysiew. - Do wapnowania pogłównego nie nadają się wapna tlenkowe i hydraty, ponieważ mogą uszkodzić rośliny.
Choć wczesne, pogłówne zastosowanie wapna nie jest rozwiązaniem idealnym, to może poprawić kondycję roślin i plonowanie. Co więcej, zastosowanie reaktywnego wapna pozwala zablokować ruchomy toksyczny glin, co w uprawach szczególnie wrażliwych pozwala uratować plantacje przed likwidacją. Należy pamiętać, że każda chwila jest dobra na wapnowanie i jeśli jakaś część wapna nie zdąży przereagować i zmienić środowiska dla aktualnej uprawy, to zrobi to dla uprawy następczej.
Z drugiej strony zbyt ciepła zima może ograniczyć możliwość wyjazdu w pole, a tym samym warunki pogodowe mogą uniemożliwić wykonanie wapnowania. Dodatkowo brak możliwości wymieszania po wysiewie obniża efektywność w stosunku do zastosowania przedsiewnego. Na koniec warto podkreślić, że nie ma gwarancji pełnego wykorzystania wapnowania w danym roku, ponieważ w dużej mierze uzależnione jest to od wielu czynników, w tym najbardziej od wielkości opadów.
Tekst powstał we współpracy z firmą Nordkalk.