Posiadanie pozwolenia wodnoprawnego na pobór wód do nawodnień rolniczych wiąże się z wykonywaniem okresowych testów jakości wody wykorzystywanych do nawodnień. Zbyt rzadkie lub niewłaściwie wykonane analizy jakości wody mogą mieć dalekosiężne, negatywne efekty dla bezpieczeństwa żywności, a także środowiska glebowego i przyszłej urodzajności gleby.
Stosowanie wody o wysokim zasoleniu powoduje w dłuższym okresie czasu zasolenie gleby, co objawia się obniżeniem aktywności biologicznej gleby, spadkiem żyzności i w konsekwencji znacznym spadkiem plonów. Regularne badania jakości wody stosowanej do nawadniania upraw pozwala na właściwy dobór metody jej uzdatniania i zapobiega zasoleniu gleby. Uzdatnianie wody do nawodnień wymaga zarówno inwestycji w sprzęt, jak i niesie ze sobą koszty operacyjne związane z eksploatacją urządzeń filtrujących. W Polsce nie ma obecnie ścisłych norm jakości wód do nawodnień, jednak w wielu krajach o suchym klimacie, gdzie większość upraw jest nawadnianych, na podstawie złych doświadczeń z zasoleniem gleb opracowano i wdrożono takie normy, m.in. w USA i Hiszpanii. W celu wykonania badania jakości wody można zwrócić się bezpośrednio do jednej z Okręgowych Stacji Chemiczno-Rolniczych. Przykładowo oznaczenie zasolenia i pH wraz z przygotowaniem próbki kosztuje jedynie kilkanaście złotych. Raz na 2-3 lata warto wykonać rozszerzoną analizę wody do nawodnień, obejmującą również zawartość wapnia, potasu, sodu, azotu i in. Cennik usług można znaleźć np. na stronie internetowej krajowej Stacji Chemiczno-Rolniczej w Warszawie.