Przemieszczanie gleby jest niekorzystnym zjawiskiem powodującym jej fizyczną degradację.
Przemieszczanie to może być efektem:
- działań uprawowych, powodujących znaczące napowietrzenie gleby, powodujące przyspieszony rozkład glebowej materii organicznej,
- erozji wodnej powodowanej przez rozbryzg gleby wskutek uderzenia kropel wody o jej powierzchnię, a następnie zmyw powierzchniowy (spłukiwanie oderwanych od powierzchni cząstek gleby przez intensywny strumień wody). Erozja wodna występuje na zboczach i jest tym większa, im większy spadek terenu,
- erozji wietrznej, tj. odrywania i przemieszczania cząstek gleby powodowanych przez silne wiatry,
- wywożenia gleby z pola na oponach ciągników i maszyn rolniczych.
Konsekwencją przemieszczania gleby jest znaczne ograniczenie jej produktywności oraz ucieczka węgla – w formie dwutlenku – do atmosfery. W glebie, przede wszystkim w jej górnej warstwie, następuje naturalna akumulacja węgla w postaci materii organicznej. Materia organiczna, a raczej zawarte w niej organiczne związki węgla, stanowi m.in. ważny składnik wpływający na rozwój i plonowanie roślin. Przemieszczanie gleby zaburza układ naturalnych warstw w profilu glebowym i powoduje zubożenie w materię organiczną gleby pól. Substancje organiczne nagromadzone w miejscu, w którym osadza się przemieszczona erozją gleba, ulegają łatwemu utlenieniu i węgiel w postaci dwutlenku węgla dostaje do atmosfery.
Najlepszym sposobem zapobiegania wszystkim wspomnianym powyżej niekorzystnym zjawiskom jest stałe utrzymywanie powierzchni pola pokrytego roślinnością (uprawą, międzyplonami, poplonami lub resztkami roślinnymi). W terenie pagórkowatym ważne jest także, aby wszystkie zabiegi agrotechniczne prowadzone były poprzecznostokowo (prostopadle do pochylenia stoku). Warto także, wyjeżdżając z pola, oczyścić z ziemi opony.
Polska jest trzecim w Unii Europejskiej krajem pod względem obszaru upraw uproszczonych. Obecnie stanowią one niecałe 5 proc. wszystkich upraw (ok. 450 tys. ha), najczęściej na zachodzie Polski. Jak wynika z raportu (2017) Europejskiego Stowarzyszenia Rolnictwa Konserwującego (ECAF) przestawiając się na uprawę uproszczoną polscy rolnicy mogą zredukować emisję dwutlenku węgla do atmosfery aż o 15 mln ton rocznie. Szacuje się, że poprzez wdrożenie zrównoważonych praktyk rolniczych można, wiążąc w glebie, zrównoważyć około 15% emisji gazów cieplarnianych produkowanych przez człowieka, jednocześnie zwiększając żyzność gleb i ich produktywność.